Briscoe: „Po prostu nigdy nic nie czułam do Shane’a”

MOORESVILLE, Karolina Północna — Chase Briscoe był w niedzielę pierwszy w swojej klasie na torze Sonoma Raceway.
Był najlepszym kierowcą NASCAR Cup Series, nie licząc Shane'a van Gisbergena, i dojechał swoją Toyotą Joe Gibbs Racing na drugim miejscu. On – jak wielu innych – jest pod wrażeniem umiejętności van Gisbergena na torze drogowym.
„Jedyną okazją, jaką miałem, były restarty. Nigdy nie grałem w koszykówkę przeciwko Michaelowi Jordanowi w jego najlepszym okresie, ale czuję, że tak właśnie było” – powiedział Briscoe. „Ten facet jest niesamowity na torach ulicznych. Jest po prostu niesamowity. Naprawdę podniósł poprzeczkę w całej tej serii.
„Jestem dumny z wysiłku. Myślałem, że może uda mi się go wyprzedzić podczas jednego restartu, ale szczerze mówiąc, nawet gdybym go wyprzedził, prawdopodobnie wyprzedziłby mnie do końca okrążenia. Tak, jestem dumny z wysiłku. Przez cały dzień jechaliśmy na drugim miejscu i oczywiście ostatecznie zajęliśmy drugie miejsce.”
Briscoe powiedział, że starał się oszczędzać opony w samochodzie nr 19 i oszczędzać samochód na moment, gdy będzie go najbardziej potrzebował.
„Tak, zdecydowanie staraliśmy się utrzymać pozycję – podczas pierwszego startu wyścigu nie spisywałem się dobrze” – powiedział Briscoe. „Spadłem na czwarte miejsce i straciłem za dużo czasu, próbując oszczędzać opony.
„Ale tak, poza tym, myślałem, że naprawdę dobrze sobie radziłem, starając się zachować dyscyplinę i zarządzać swoimi sprawami, i czuję, że się opłaciło. Zazwyczaj byłem drugim najlepszym samochodem. Po prostu nigdy nie miałem nic do Shane'a.
„Czułem, że ma jeszcze sporo paliwa w baku. Ale tak, to była frajda. Ślizgaliśmy się i ślizgaliśmy po całym torze. To świetna zabawa, kiedy można to robić w takich samochodach wyścigowych. To był naprawdę fajny dzień za kierownicą”.
Briscoe był zadowolony z wyniku na torze, który nazwał swoim „najgorszym”.
„Nie czuję, żebym robił coś szczególnego. Z pewnością, wchodząc w ten tydzień, mówiłem, że to mój najgorszy tor wyścigowy” – powiedział Briscoe. „Uważam, że zespół 19 wykonał naprawdę dobrą robotę, po prostu starając się pokazać mi drobne rzeczy, które Martin (Truex Jr.) robił, dzięki którym tu się wyróżniał, i po prostu starałem się to powtórzyć. Ale szczerze mówiąc, w większości po prostu robiłem to, co zwykle. Samochód ma o wiele lepsze tempo i balans. Dzięki temu jazda jest naprawdę przyjemna”.
speedsport